W butach czy bez??

Często występujemy w roli gościa, na tzw. domówkach. W dobrym tonie leży zdjęcie obuwia przed wejściem do mieszkania. Po stosie piętrzących się przed drzwiami wejściowymi butów przynajmniej łatwiej rozpoznać, gdzie odbywa się impreza.
Jednak dla gościa jest to znak, że party okaże się niewypałem. Nie będzie po prostu nastroju, jeżeli goście będą biegać w skarpetkach niczym za przedszkolnych lat. Nie będą też czuć się komfortowo, jeżeli ich outfit ucierpi przez brak tak ważnego dodatku, jaki stanowią buty. Na dodatek, kompromitujące mogą okazać się takie przeoczenia, jak dziura w skarpetce. Dla płci pięknej brak obuwia może być szczególnie dokuczliwy, jeżeli ma się na sobie rajstopy, a jeszcze należy liczyć się z faktem, że Panie nie dodadzą sobie dodatkowych centymetrów dzięki obcasom.
A więc, jeżeli organizator imprezy chce, aby goście byli tak uprzejmi i zdjęli obuwie, powinien ich o tym fakcie uprzedzić np. słowami: „parkiet jest dla mnie ważniejszy niż goście, dlatego zabierzcie proszę obuwie na zmianę, będziemy mieć super zwariowaną imprezę”.


Tekst: Paula Wojtkowiak
Zdjęcia: cocoperez.com, gadgetsin.com, www.awholelottastuff.ca, www.thinkgeek.com, www. globaltextiles.com, www.wiinoob.com