Najdziwniejsze buty świata

Nikt nie wie w jakim celu powstały, ani czym inspirowali się twórcy na etapie ich projektowania. Najdziwniejsze buty świata to nie tylko nikomu niepotrzebne twory, ale też buty całkowicie niepraktyczne i bezużyteczne. Właściwie trudno nazwać je butami.
Jaki bowiem przyświecał cel osobie, projektującej obuwie, w którym obcas ma służyć za akwarium dla rybki lub terrarium dla pająka? Ani to nie nadaje się do noszenia, bo zwierzak dostanie zawału, ani do pokazania znajomym, bo jeszcze skłonni będą posądzić nas o znęcanie się nad zwierzętami, a w najlepszym przypadku o utratę zmysłów.


Spróbujmy zrozumieć projektanta butów z obcasami umieszczonymi nie pod piętą, lecz dającym punkt oparcia śródstopiu. Niby da się w tym chodzić, jednak nie do końca jestem przekonany, że jest to zdrowe i wygodne. No dobrze. Być może projektant chciał wprowadzić coś nowatorskiego w przemyśle obuwniczym i nieco rozruszać niezmienną od wielu stuleci modę. Czy jednak mu się to udało? Obstawiam, że prototyp nigdy nie opuścił pracowni artysty.
Rybne japonki? Chyba najbardziej zakręcony pomysł w całym zestawieniu i co dziwne… całkiem niezły. Podobnie buty w kształcie szczurów.
Projektanci z całego świata co pewien czas zasypują nas swoimi propozycjami nietypowego obuwia. Części z nich nie należy brać dosłownie, część skwitować uśmiechem, lecz właśnie z takich pomysłów rodzą się nowe trendy.

tekst: luk
zdjęcia: www.smashinglists.com