Pod lupą – ciekawostki o marce Lacoste

Koszulka z małą naszywką w kształcie krokodyla – niegdyś obiekt pożądania, dziś często podstawa casualowej garderoby. Efektowne i trwałe koszulki polo już dawno temu weszły do ubraniowej klasyki, a francuska marka nie ogranicza się wyłącznie do ubrań. W jej portfolio znajdują się akcesoria, torby oraz perfumy.

Skąd wziął się pomysł na krokodyla w logo marki? Dlaczego wielka przygoda z modą zaczęła się od kortów tenisowych? W końcu, dlaczego kultowe już koszulki polo Lacoste nie zmieniają fasonu i zawsze wyglądają tak samo? I dlaczego na początku były tylko białe? Na te pytania odpowiadamy w tym artykule. Zostańcie z nami!

Tenisowe początki Lacoste

Założyciel marki Lacoste nazywał się René Lacoste i od wczesnej młodości zmagał się z problemami zdrowotnymi. Leczenie nie było dla jego rodziny problemem, bo chłopak pochodził z zamożnego domu. Jednak samo leczenie było niewystarczające, aby przywrócić pełnię sił.

 

Wysiłek fizyczny zalecił chłopakowi lekarz, a bogaty ojciec stwierdził, że jeśli sport, to tylko taki, który kojarzy się ze społecznymi i finansowymi elitami. Padło na tenis.

 

René miał wówczas 15 lat i zadatki na dobrego zawodnika. Dyscyplina sportu, którą sobie wybrał tak bardzo mu przypadła do gustu, że uczynił z niej swój zawód. Został profesjonalnym tenisistą i szybko zaczął odnosić sukcesy.

 

W tamtym czasie tenisiści grali w strojach, które nie były wygodne. Obowiązywały koszulki z długimi rękawami, w przeważającej większości wykonane z nieprzewiewnych materiałów.

 

Lacoste postanowił to zmienić i w 1929 roku podczas turnieju US Open zaprezentował się tenisowemu światu w koszulce z krótkim rękawem własnego projektu. Oczywiście, początkowo uznano to za skandal, złamanie zasad. Potem jednak fanom tenisa i zawodnikom spodobał się pomysł zmiany tenisowych strojów na bardziej komfortowe.

 

René Lacoste cztery lata później zakończył karierę i otworzył firmę, którą nazwał La Societe Chemise Lacoste. W biznesie partnerował mu Andre Gillier, producent tekstyliów z największym tego typu biznesem we Francji.

 

Początkowo odzież była kierowana głównie do przedstawicieli sportów elitarnych – krykiet, gra w polo, żeglarstwo czy wspomniany już tenis. Dziś w koszulkach Lacoste może chodzić każdy.

Krokodyl w logo Lacoste

Czy krokodyl w logo ma jakieś głębsze znaczenie czy po prostu fajnie wygląda?  To zagadnienie frapuje chyba wszystkich, którzy zetknęli się z marką Lacoste.

 

Odpowiedź jest naprawdę zaskakująca. René Lacoste w 1927 roku podczas kolejnego turnieju został okrzyknięty przez prasę mianem aligatora. Dlaczego? Bo zawsze nosił ze sobą teczkę ze skóry tego zwierzęcia, a w grze był ostry i agresywny.

 

Co do teczki – w jej posiadanie wszedł dzięki zakładowi wygranemu z Pierre’em Guillou, kapitanem reprezentacji Francji w Pucharze Davisa.

Biel jako kolor luksusu i kolor Lacoste

Przez pierwsze lata działalności marki Lacoste, koszulki były dostępne jedynie w białym kolorze uważanym za barwę ekskluzywną. Poza tym, w tenisie to białe stroje w tamtym czasie były obowiązkowymi uniformami sportowców.

 

Biel to jeden z elementów identyfikacji kolorystycznej marki Lacoste. Firmę identyfikuje też kolor zielony i czerwony – wszystkie trzy znajdziemy na krokodylku. Warto dodać, że męska koszulka Lacoste od chwili narodzin ma ten sam fason, prosty, lekko luźny.

 

Koszulki damskie przeszły ewolucję, męskie wciąż podążają dawno wyznaczoną ścieżką, niezmiennie odnosząc sukcesy komercyjne. Nie oznacza to  oczywiście, ze marka nie oferuje koszulek w pełnej gamie kolorystycznej. Po prostu te białe są najbardziej charakterystyczne.

Biel to zresztą charakterystyczny kolor nie tylko koszulek ale również obuwia Lacoste. Zarówno damskie buty Lacoste, jak i buty męskie oraz buty Lacoste dla dzieci produkowane są w przeważającej ilości w kolorze białym.

Lacoste – wynalazca z tenisowego kortu

René Lacoste zapisał się w historii tenisa nie tylko jak utalentowany i ambitny zawodnik, ale także jako osoba ze smykałką do techniki i innowacyjnych rozwiązań.

 

To właśnie on wymyślił maszynę do automatycznego podawania piłek, którą do dziś wykorzystuje się na wszystkich kortach podczas treningów.

 

Jego pomysłem była również rakieta tenisowa ze stali. Do lat 60. zawodnicy grali rakietami z drewna, które były dość ciężkie. Rakietę stworzoną przez Lacoste nazwano Wilson T2000.

Lacoste w świecie zwierząt

Krokodyl stanowi logo marki od przeszło 70 lat. Marka Lacoste jest zrzeszona w programie “Save Your Logo”. Polega on na tym, że firmy mające w swoich logotypach zwierzęta, działają na rzecz ochrony tych zwierząt. Oczywiście głównie poprzez przekazywanie odpowiednich środków finansowych.

 

Marka dba o ochronę aligatorów w Chinach oraz krokodyli w Orinoko w Amazonii. Ich działania skupiają się na zachowaniu bioróżnorodności w obszarach, w których występują wymienione gatunki.

Marka Lacoste to przykład na połączenie wytężonej pracy i rewolucyjnych odkryć. To też dowód na to, że klasyczny styl i solidne materiały zawsze znajdują wiernych odbiorców i nigdy nie wychodzą z mody.

Tekst: Ania Dąbrowska