Zastanawialiście się kiedyś co mają wspólnego Iggy Pop i papież Jan Paweł II? Obydwoje nosili buty Dr Martens czyli popularne "Martensy", choć bynajmniej nie z tego samego powodu. Pierwszy nosił je jako symbol buntu, punkowej rewolucji kulturalnej, utożsamiając się tym samym z angielską klasą robotniczą. Drugi zaś, jako znany miłośnik gór, nosił je po prostu dla wygody. Lista znanych osób, które nosiły buty Dr Martens jest długa. Od muzyków, aktorów, projektantów przez polityków na biznesmenach kończąc.
Gdyby kózka nie skakała, czyli początki marki Dr Martens
W 1945r. wojskowy lekarz Klaus Martens skręcił kostkę zjeżdżając na nartach. Twarde żołnierskie obuwie, jakie wówczas noszono, wcale nie pomagało zregenerować nogę. Doktor postanowił więc je trochę podrasować. Nowe
buty, które dr Martens stworzył, posiadały amortyzującą wyściółkę zabezpieczającą uraz, nawet przy dużych wstrząsach.
Dr Martens postanowił rozpocząć produkcję swoich butów po II wonie światowej, w 1947 roku, kiedy miał okazję otrzymać skórę ze splądrowanych zakładów szewskich. By zachować amortyzujące właściwości obuwia, używał materiału ze starych, zniszczonych opon samolotów Luftwaffe.
W 1949 roku otworzył pierwszą fabrykę
butów Dr Martens w bawarskiej miejscowości Seeshaupt.
Buty, które z czasem stały się głównym atrybutem skinheadów i punków, na początku działalności firmy były hitem wśród...gospodyń domowych. Jak podają statystki 80% sprzedanych par butów Dr Martens w tamtym czasie należała do kobiet w wieku powyżej 40 lat.
Buty Dr Martens a brytyjska rewolucja
Dzisiejsze Martensy nieco różnią się od tych które zjednały sobie miłość niemieckich pań domu na początku lat 50-tych.
Stało się tak za sprawą Billa Griggs'a - angielskiego biznesmena, który w 1959 roku wykupił prawa do produkcji, przenosząc ją tym samym na wyspy.
Zmienił on lekko krój buta oraz dodał charakterystyczny żółty szew. Produkcję obuwia przeniesiono do Wollaston, a 1 kwietnia 1960 do sprzedaży trafiły pierwsze brytyjskie Martensy -
1460. Nazwę wzięły od daty swojej premiery i do dziś są najpopularniejszym modelem butów tej firmy.
Buty szybko zyskały sobie sympatię angielskich robotników. Wygląd oraz funkcjonalność Martensów sprawiły, że stały się one nieodzownym elementem robotniczego stroju lat 60-tych w Anglii.
Status Martensów uległ zmianie w 1966 roku kiedy to Pete Townshend z zespołu The Who skakał w nich po angielskich estradach. Twierdzi, że wybrał Martensy, bo po pierwszwe miał dość cukierkowych strojów modnych w tamtych czasach, a po drugie, podeszwa świetnie amortyzowała podczas skoków na scenie.
Od tej pory Martensy stały się butami kulturowymi. Ich buntowniczy charakter idealnie wpasował się w subkultury lat 70-tych i 80-tych.
Buty Dr Martens w popkulturze
Odkąd zespół The Who wypromował Martensy, nosili je niemal wszyscy związani z jakąkolwiek subkulturą, Moodsi, Skinheadzi, Punki. Każdy miał Martensy.
Buty męskie Dr Martens w połączeniu z flanelowymi koszulami, ramoneskami i łysymi głowami lub irokezami stały się codziennym widokiem angielskiej ulicy.
Podczas tej kontrkulturowej rewolucji, Martensy szczwanie przemknęły też do wyższych sfer. Za sprawą Tony'ego Benn'a - lidera Partii Pracy i wicehrabiego Stansgate weszły do świata polityki.
Niektóre źródła podają, że wspomniany Jan Paweł II posiadał 100 par
białych Martensów.
W latach 90-tych, kultura grunge'owa przyjęła Martensy jako obowiązkowy element swojego stroju. I tak Eddie Veder z Pearl Jam czy Kurt Cobain z zespołu Nirvana bardzo często pojawiali się na scenie w klasycznym modelu 1460.
Swoje własne Martensy zaprojektowała też amerykańska piosenkarka
Vonda Shepart, ich różany motyw należy dziś do jednych z najpopularniejszych spośród
damskich butów Dr Martens.
Marka Dr Martens bardzo często współpracuje z różnymi projektantami czy prestiżowymi markami. I tak, na liście wspólnych kolekcji jest m.in. BAPE, Supreme, Yoshi Yamamoto, Jimmy Choo czy legendarny zespół Sex Pistols.
Dr Martens jest też sponsorem lub współorganizatorem wielu festiwali muzycznych. Największym wydarzeniem, w który zaangażowany jest Dr Martens, to punkowy festiwal Rebelion odbywający się rokrocznie w angielskiej miejscowości Winter Gardens w zachodniej Anglii. Przygotowane są tam różne atrakcje związane z kultowym obuwiem m.in. można spersonalizować swoje
buty Dr Martens.
W Polsce Dr Martens również angażuje się w wydarzenia kulturalne. I tak, od 2018 roku na katowickim OFF Festiwalu jedna ze scen jest nazwana i oznaczona logiem Dr Martensa. Występują tam początkujący, mniej znani przedstawiciele sceny alternatywnej.
O funkcjonalności Martensów przekonał się każdy, kto choć raz miał je nogach. Ich solidne wykonanie oraz niezawodna konstrukcja sprawia, że buty wystarczą na lata, a swoista elegancja i szyk pozwalają założyć je zarówno do garnituru, jak i dżinsów i t-shirt'u.
Błędne jest myślenie, że
buty Dr Martens na cały rok się nie nadają. Doskonale sprawdzają się w zimie jako obuwie przystosowane na tę porę roku, natomiast w lecie stanowią ciekawą alternatywę dla obuwia sportowego.
Tutaj sprawdzi się wyjątkowo dobrze model
Dr Martens 1461, którego fason poniżej kostki daje poczucie termicznego komfortu w letnie dni.
Dla bardziej wymagających klientek, chcących dać komfort swoim stopom w upalne dni firma wymyśliła ciekawą alternatywę.
Buty damskie Dr Martens Nadrilla to ciekawe połączeni sandała z komfortową podeszwą Dr Martens.
Mniej ekscentryczny jest model
Dr Martens Bay Balfour, który charakteryzuje się prostszą, bardziej codzienną budową.
Zobacz więcejMniej