Buty, które swoją karierę zaczynały jako obuwie robocze, a teraz święcą triumfy na ulicach największych metropolii i cieszą oczy ludzi. Caterpillar Colorado są niczym ukłon w stronę całkiem nowych odbiorców - surowych krytyków, klientów. Zaskakujący kolor turkusowy zdecydowanie rzuca się w oczy, a wzroku jakoś nie da się oderwać. Magnetycznie przyciągają nas swoją egzotyczną wobec standardów urodą, wołają wręcz do nas "Wybierz mnie!". Wytrzymałe, klasyczne obuwie w niebanalnej kolorystyce. Fantastyczne połączenie :)

Skały i szemrzący potok, zapach mchu i igliwia, zimne, górskie powietrze, kaczeńce, niezapominajki i sasanki, wysiłek przy wspinaczce, przyśpieszony oddech, adrenalina, euforia na szczycie, ciepłe promienie słoneczne, nagrzane kamienie, na których przyjemnością jest usiąść i odpocząć, widok niezmierzonej przestrzeni, wolność.

Takim butom niestraszna żadna pogoda - sprawdzają się w każdej sytuacji. W nich nigdy nie spóźnisz się na tramwaj czy autobus, w mgnieniu oka pokonasz każdą przeszkodę, czy to kałużę, czy skały. Zaniosą cię wszędzie, gdzie zapragniesz, niestraszny jest w nich żaden cel, nieważne, czy to wypad do miasta, spacer po lesie czy nawet wyprawa na Kilimandżaro. Będą ci towarzyszyć w pełnym kurzu wykopie, gdzie wraz z tobą będą odkrywać kolejne znaleziska - może skarb na miarę grobowca Tutanchamona? Możesz na nich polegać, to najlepsi przyjaciele twoich stóp.

W przeciwieństwie do mojej żony, jak coś wybieram, nie zastanawiam się, do czego będzie pasowało, bo ta wybrana rzecz pasuje do wszystkiego. I tak te buty: do dżinsów i koszuli? - Tak. Do bojówek i ramoneski? - Tak. Wiosną, jesienią i zimą? - Tak. W dzień i w nocy? - Tak. Na popijawę i do pracy? - Tak. Do garażu i na spacer? - Tak. Do jazdy autem i na powrót z koncertu? - Tak. Nawet jak muszę pojechać z żoną na zakupy i patrzeć, jak co chwilę zatrzymuje się przy kolejnej alejce i pyta mnie, czy nie chcę kolejnej niepotrzebnej rzeczy - też są cool.

I nad Jeziorem Nadziei, i nad Zatoką Harmonii, i nad Zatoką Miłości, i nad Bagnem Snów - nawet na Księżycu Caterpillar dałby sobie radę z terenem. A jeśli i na Księżycu, nawet w Górach Taurus, to na pewno i na Ziemi - nad jeziorem Wigry, nad Zatoką Gdańską, na bagnach Biebrzy, na Pustyni Błędowskiej czy w Bieszczadach. Nic, tylko założyć je i wyruszać w jedyną taką podróż przez kraj!